Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Kasza orkiszowa to od 4 do 5 razy pokrojone ziarna. Polecana do zup, farszów, zapiekanek i kotlecików, do drugich dań, warzyw, sosów i potraw wegetariańskich.
Kraj pochodzenia: Niemcy
Przechowywać w suchym i chłodnym miejscu.
Produkt zawiera gluten.
Do grupy odmian orkiszu opisywanych przez św. Hildegardę należą tylko: Schwabenkorn, Steiners Roter Tiroler, Frankenkorn (Altgold x Rouquin), Oberkulmer Rotkorn, Ostro.
Kasza orkiszowa to od 4 do 5 razy pokrojone ziarna. Polecana do zup, farszów, zapiekanek i kotlecików, do drugich dań, warzyw, sosów i potraw wegetariańskich.
Cena:15,90 zł
( 1 kg =
15,90 zł
)
Opinie o produkcie (5)
Opinie pochodzą tyko od zalogowanych klientów, którzy kupili dany produkt. Po zatwierdzeniu wyświetlamy zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie.
Inez
28 kwietnia 2022
Naprawdę pyszna kasza. U nas obowiązkowo na śniadanie. Wieczorem zagotowuję szklankę kaszy w dwóch szklankach wody, przelewam do termosu. Osobno zalewam gorącą wodą migdały. Rano kasza z termosu jest gorąca i sypka, migdały napęcznieją i bez problemu można je wyłuskać. Do rondla dodaję do kaszy opłukane rodzynki, żurawinę, pokrojone jabłko i rozdrobnione migdały, trochę miodu, mielonych orzechów. Przyprawy - cynamon, gałkę muszkatołową, no i oczywiście galgant i bertram. Jeszcze pokrojony banan, chwilkę podgrzewam i gotowe. Albo jemy od razu, albo do dwóch termosów, bo porcja się podwoiła i mamy gorący pożywny posiłek w pracy. Można oczywiście tak samo przyrządzić kaszę drobną, my preferujemy grubą. To jest tak dobre, że jemy codziennie i nam się nie nudzi
Aleksandra
4 kwietnia 2024
Pyszna i w habermusie i do zupy. Dobra do sałaty. Dodaję do sernika. Sypka do sosów, mięsa, pasztetu.
Sylwia
5 kwietnia 2024
Za mną 7 dniowy post orkiszowo-warzywny wg zasad św. Hildegardy. Przez 7 dni „przed” i „po” poście zastosowałam dietę alkalizującą i małą ilością białka po treningach. Dobierając zioła postawiłam akcent na oczyszczenie wątroby, bo moim celem było poprawienie lipidogramu. Stosowałam zioła St. Hildegard Posch: mus gruszkowy z wszewłogą górską, napój piołunowy, do orkiszanki wybrałam ze względu na skład Biolex i Sivesan, a do gotowania mieszankę Kochgewürz. Do wszystkich posiłków dodawaliśmy tę kaszę grubą Geisingen; w moim odczuciu jest smaczna, drobniejsza niż inne kasze, a opakowanie 5 kg starczyło dla 2 osób na ponad 3 tygodnie. Oczywiście nie zabrakło babki płesznik, mąki kasztanowej oraz ziół wspierających detoks: nagietek, rumianek, ziele fiołka trójbarwnego, liść pokrzywy, korzeń mniszka, ziele czystka, mieszanka na oczyszczenie wątroby. Efekty sprawdziłam morfologią krwi i rezultat bardzo mi się podoba! Cholesterol obniżył się i jest w normie pierwszy raz od „nastu” lat (całkowity z 239 do 179, LDL z 158 do 108, triglicerydy z 100 do 59). Obniżyło się też ALT i kwas moczowy. Wysmuklałam o 3 kg. Z perspektywy wytrwanie 3 tygodni bez kawy, mięsa, nabiału czy chleba nie było bolesne, bo orkisz i warzywa z dodatkami (olej dyniowy, orzechy, etc) naprawdę przyjemnie sycą i dają wystarczająco dużo energii.
Wojtek
5 kwietnia 2024
Wypróbowałem 7 dniowy post zdrowotny wg zasad św. Hildegardy jako uczestnik grupy on-line. Zależało mi, aby schudnąć oraz obniżyć cholesterol i cukier, gdyż miałem już zalecenie od lekarza wprowadzenia leku. Dodatkowo obawiałem się postu, że będę źle się czuć z głodu, który wywołuje u mnie ból głowy i drżenie rąk; jak dotąd nigdy nie rezygnowałem z chleba, mięsa czy nabiału, codziennie jadłem tabliczkę gorzkiej czekolady, a co dopiero jeść minimalne porcje orkiszu i warzyw! Efekty miło mnie zaskoczyły. Osłabiony i głodny czułem się tylko przez pierwsze 3 dni diety odkwaszającej – przygotowującej do postu. Sam post wspominam dobrze i spokojnie. Posiłki były smaczne i w krótkim czasie zaczęły być sycące. Bardzo smakował mi mus gruszkowy z wszewłogą górską, a także kasza orkiszowa i aromatyczne przyprawy na bazie galgantu, bertramu, cynamonu, kopru włoskiego, dyptamu, etc. Co drugi dzień piłem piołun, a także różne zioła wspierające detoks. Przyzwyczaiłem się do diety orkiszowo-warzywnej i w sumie do mięsa w minimalnej ilości wróciłem dopiero po 3 tygodniach. W rezultacie obniżyłem cholesterol (z 300 do 216) oraz znormalizowałem poziom glukozy. Zmniejszyła się też ilość śluzu w zatokach i zmieściłem się w jeansy sprzed pandemii, bo schudłem blisko 5 kg. Dowiedziałem się naprawdę wiele o zdrowej diecie i ziołach, co stosuję teraz w planowaniu posiłków. A orkisz teraz będę jadł częściej - już zamówiłem :)
Aleksandra
22 sierpnia 2024
Kasza, która uzależnia. Jest smaczna i pasuje do wszystkiego. Obecnie dodaję do potraw z cukinii, ładnie zagęszcza. Super też jest na habermus.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Opinie pochodzą tyko od zalogowanych klientów, którzy kupili dany produkt. Po zatwierdzeniu wyświetlamy zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie.
Inez
Naprawdę pyszna kasza. U nas obowiązkowo na śniadanie. Wieczorem zagotowuję szklankę kaszy w dwóch szklankach wody, przelewam do termosu. Osobno zalewam gorącą wodą migdały. Rano kasza z termosu jest gorąca i sypka, migdały napęcznieją i bez problemu można je wyłuskać. Do rondla dodaję do kaszy opłukane rodzynki, żurawinę, pokrojone jabłko i rozdrobnione migdały, trochę miodu, mielonych orzechów. Przyprawy - cynamon, gałkę muszkatołową, no i oczywiście galgant i bertram. Jeszcze pokrojony banan, chwilkę podgrzewam i gotowe. Albo jemy od razu, albo do dwóch termosów, bo porcja się podwoiła i mamy gorący pożywny posiłek w pracy. Można oczywiście tak samo przyrządzić kaszę drobną, my preferujemy grubą. To jest tak dobre, że jemy codziennie i nam się nie nudzi
Aleksandra
Pyszna i w habermusie i do zupy. Dobra do sałaty. Dodaję do sernika. Sypka do sosów, mięsa, pasztetu.
Sylwia
Za mną 7 dniowy post orkiszowo-warzywny wg zasad św. Hildegardy. Przez 7 dni „przed” i „po” poście zastosowałam dietę alkalizującą i małą ilością białka po treningach. Dobierając zioła postawiłam akcent na oczyszczenie wątroby, bo moim celem było poprawienie lipidogramu. Stosowałam zioła St. Hildegard Posch: mus gruszkowy z wszewłogą górską, napój piołunowy, do orkiszanki wybrałam ze względu na skład Biolex i Sivesan, a do gotowania mieszankę Kochgewürz. Do wszystkich posiłków dodawaliśmy tę kaszę grubą Geisingen; w moim odczuciu jest smaczna, drobniejsza niż inne kasze, a opakowanie 5 kg starczyło dla 2 osób na ponad 3 tygodnie. Oczywiście nie zabrakło babki płesznik, mąki kasztanowej oraz ziół wspierających detoks: nagietek, rumianek, ziele fiołka trójbarwnego, liść pokrzywy, korzeń mniszka, ziele czystka, mieszanka na oczyszczenie wątroby. Efekty sprawdziłam morfologią krwi i rezultat bardzo mi się podoba! Cholesterol obniżył się i jest w normie pierwszy raz od „nastu” lat (całkowity z 239 do 179, LDL z 158 do 108, triglicerydy z 100 do 59). Obniżyło się też ALT i kwas moczowy. Wysmuklałam o 3 kg. Z perspektywy wytrwanie 3 tygodni bez kawy, mięsa, nabiału czy chleba nie było bolesne, bo orkisz i warzywa z dodatkami (olej dyniowy, orzechy, etc) naprawdę przyjemnie sycą i dają wystarczająco dużo energii.
Wojtek
Wypróbowałem 7 dniowy post zdrowotny wg zasad św. Hildegardy jako uczestnik grupy on-line. Zależało mi, aby schudnąć oraz obniżyć cholesterol i cukier, gdyż miałem już zalecenie od lekarza wprowadzenia leku. Dodatkowo obawiałem się postu, że będę źle się czuć z głodu, który wywołuje u mnie ból głowy i drżenie rąk; jak dotąd nigdy nie rezygnowałem z chleba, mięsa czy nabiału, codziennie jadłem tabliczkę gorzkiej czekolady, a co dopiero jeść minimalne porcje orkiszu i warzyw! Efekty miło mnie zaskoczyły. Osłabiony i głodny czułem się tylko przez pierwsze 3 dni diety odkwaszającej – przygotowującej do postu. Sam post wspominam dobrze i spokojnie. Posiłki były smaczne i w krótkim czasie zaczęły być sycące. Bardzo smakował mi mus gruszkowy z wszewłogą górską, a także kasza orkiszowa i aromatyczne przyprawy na bazie galgantu, bertramu, cynamonu, kopru włoskiego, dyptamu, etc. Co drugi dzień piłem piołun, a także różne zioła wspierające detoks. Przyzwyczaiłem się do diety orkiszowo-warzywnej i w sumie do mięsa w minimalnej ilości wróciłem dopiero po 3 tygodniach. W rezultacie obniżyłem cholesterol (z 300 do 216) oraz znormalizowałem poziom glukozy. Zmniejszyła się też ilość śluzu w zatokach i zmieściłem się w jeansy sprzed pandemii, bo schudłem blisko 5 kg. Dowiedziałem się naprawdę wiele o zdrowej diecie i ziołach, co stosuję teraz w planowaniu posiłków. A orkisz teraz będę jadł częściej - już zamówiłem :)
Aleksandra
Kasza, która uzależnia. Jest smaczna i pasuje do wszystkiego. Obecnie dodaję do potraw z cukinii, ładnie zagęszcza. Super też jest na habermus.