
Kiszone cytryny pachną mocno cytrusowo, są jednocześnie słone i kwaśne, proszę je jednak traktować bardziej jak przyprawę niż samodzielne danie. Skórka pokrojona w drobne paski świetnie przełamuje słodki smak dyni albo ziemisty charakter pieczonych buraków. Sok spod ich kiszenia dodany do sosu winegret wynosi go na wyższy poziom - kiszonym cytrynom świetnie bowiem również w świeżym towarzystwie sałat i drobiu.
Składniki:
- 1 kilogram buraków
- 2 łyżki masła klarowanego
- pół łyżeczki mielonego kuminu (kmin rzymski),
- 1 mała czerwona cebula,
- 1 mała kiszona cytryna,
- 2 łyżki soku z cytryny,
- 150 g jogurtu naturalnego,
- sól i pieprz do smaku,
- świeży tymianek do dekoracji.
Buraki szorujemy (na tym etapie nie obieramy) i pieczemy w żaroodpornym, szklanym naczyniu z przykrywką. W żadnym wypadku nie zawijajcie ich w folię – aluminium przenika do żywności. Pieczenie (w około 200 stopniach) trwa około godzinę, po tym czasie buraki muszą łatwo dać się nakłuć widelcem.
Upieczone, przestudzone buraki obieramy ze skórki i tniemy na cienkie plasterki, przekładamy je do miski.
Cebulę obieramy i drobno kroimy. Rozgrzewamy patelnię wraz z kuminem, jak zacznie przyjemnie pachnieć topimy na nim masło klarowane a następnie szklimy cebulkę, soląc i pieprząc do smaku. Po przestudzeniu cebulkę przekładamy do miski z pokrojonymi burakami i mieszamy. Dodajemy jogurt, sok z cytryny i delikatnie mieszamy. Na wierzch rozkładamy cienko pokrojoną w paseczki kiszoną cytrynę, dekorujemy świeżym tymiankiem.
Sałatka świetnie smakuje jako dodatek do wędzonego pstrąga, można też podać z orkiszowymi bułeczkami z makiem.
Agnieszka
na pewno wypróbuję :)