
Ta klasyczna sałatka, powstała na cześć hotelu Waldofl-Astoria jest połączeniem sałaty, jabłek, selera i majonezu. Tymczasem – zgodnie z radą św. Hildegardy - seler naciowy (w całości lub częściowo) zastąpmy koprem włoskim. Ta wersja – moim zdaniem – jest o wiele smaczniejsza. A kto ma kłopot z trawieniem sałatek, niech rozgrzewa swój żołądek jedząc co rano ciepłe zupy: orkiszanki, owsianki, w wersji bezglutenowej - z płatków kasztanowych, gotowane wraz ze szczyptą galgantu, bertramu i dodatkiem jabłek.
Składniki:
- 1 sałata rzymska porwana na kawałki,
- 1 szklanka winogron,
- 1 szklanka pokrojonych w kostkę jabłek,
- 1 szklanka pokrojonych w talarki łodyg kopru włoskiego, można pół na pół z łodygami selera,
- pół szklanki orzechów włoskich,
na sos:
- 2 łyżki majonezu,
- 2 łyżki jogurtu greckiego,
- 1 łyżka octu winnego jasnego lub jabłkowego,
- 1 łyżka posiekanego koperku z fenkułu lub natki pietruszki,
- sól i świeżo zmielony pieprz(najlepiej kubeba) do smaku.
Składniki na sos łączymy a następnie mieszamy z sałatą, winogronami, jabłkiem i koprem włoskim. Posypujemy orzechami.