
Krwawnik zagoi obtarcia i rany
Spędzasz wakacje aktywnie? Wrzuć koniecznie do plecaka tabletki z krwawnika. Latem odkryte kończyny są podatne na wszelkiego typu urazy, siniaki i blizny. Na wędrownym szlaku czy placu zabaw zdarzają się obtarcia stóp, kolan i łokci. Któż nie zaliczył niefortunnego upadku biegnąc, jadąc na rowerze czy rolkach? Ziele krwawnika to skuteczny środek zaradczy - wspomaga gojenie ran oraz ogranicza ryzyko potencjalnej infekcji.
Św. Hildegarda pisze, że „Krwawnik(…) odznacza się specjalnym i doskonałym działaniem na rany”. Mniszka zalecała kilkudniową kurację z krwawnika jako procedurę przygotowującą do zabiegu operacyjnego, gdyż krwawnik stymuluje komórki do regeneracji i łagodzi stany zapalne. O kuracji z krwawnika warto też pomyśleć przed wakacjami w nasłonecznionym miejscu. Dlaczego? Stanowi swoistą ochronę przed szkodami, jakie wyrządza w zdrowych tkankach promieniowanie słoneczne, więc zmniejsza podatność na oparzenia i zaczerwienie skóry.
Żel z wyciągiem z siemienia lnianego złagodzi skórę
W wakacje cieszymy się słońcem podczas kąpieli wodnych, wycieczek rowerowych i zabawy na świeżym powietrzu. Pomimo zabezpieczenia skóry kremem z filtrem nawet o wysokim faktorze 50, delikatny naskórek szybko wysusza się i zaczerwienia ulegając podrażnieniu. Opalanie skóry nie przebiega liniowo i trudno czasem wychwycić ten krytyczny moment.
Gdy dotyk pali, a na wyraźnie czerwonej skórze pojawiają się blade ślady po ubraniu, trzeba działać szybko. Skórze przyniesie ulgę żel z wyciągiem z siemienia lnianego Leinsamengel marki Posch. Skutecznie ją schłodzi, nawilży i załagodzi podrażnienie. A do tego jest beztłuszczowy i zajmuje niewiele miejsca w plażowej torbie czy plecaku.
Płyn na ukąszenia owadów z babki lancetowatej uśmierzy swędzenie
Gdy przychodzi czas letniej przygody, czają się na nas wszędzie. Podczas spaceru, jazdy na rowerze, relaksu na tarasie, a nawet w sypialni. Kochają miejsca zacienione i wilgotne oraz ciepło wilgotnej od potu skóry. Nadrzeczne krzaki, kępy traw, zacieniony las, bujną zieleń miejskiego parku czy kosz z owocami przyniesiony z bazaru. Gzy, meszki, końskie muchy, kleszcze, pająki i komary, osy… I choć w większości przypadków ich ukąszenia nie są groźne, powodują przykre swędzenie, ból i opuchliznę utrzymującą się w formie zaczerwienienia nawet do kilku tygodni.
Warto wówczas sięgnąć po płyn na ukąszenia owadów Wegerich Spray marki Posch. Ta poręczna buteleczka płynu (50ml) z wygodnym dozownikiem w formie sprayu zawiera sok z babki lancetowatej. Któż w dzieciństwie nie przykładał sobie liścia babki na starte kolano, prawda? Płyn uśmierza ból, swędzenie i ma działanie chłodzące. Jest bezpieczny i polecany również jako preparat do wakacyjnej apteczki dla dzieci wyjeżdżających na kolonie.
Warto włożyć do kosmetyczki także kamienie szlachetne takie jak agat i ametyst, gdyż przyłożone do skóry zmniejszają odczyny zapalne i alergiczne po ukąszeniu owadów.
Mieszanka z bodziszkiem cuchnącym na gardłowe sprawy
W pierwszych objawach letniego przeziębienia takich jak obrzmienie gardła z utratą głosu, ciężkość w zatokach czy początkach kataru święta Hildegarda zalecała sięganie po tzw. mieszankę z pelargonią zawierającą ziele bodziszka cuchnącego, korzeń bertramu, gałkę muszkatołową i sól kamienną. Mieszanka z bodziszkiem cuchnącym jest dostępna w formie zmielonego proszku do rozpuszczenia w kieliszku ciepłego wina lub tabletek w poręcznym opakowaniu.
Galgant z koprem włoskim PILOGAL PLUS - remedium na niestrawność w podróży
Wakacje to czas odkrywania świata. Chętnie podróżujemy, a zwiedzając nowe miejsca, co rusz coś jemy i pijemy. Przygotowane o poranku kanapki, owoce z ulicznego straganu, lokalny przysmak w ramach eksperymentów kulinarnych. Dzielimy się butelką wody z dzieckiem i częstujemy czekoladą od znajomych. Delikatnie rzecz ujmując, ryzyko pojawienia się sensacji żołądkowo-jelitowych podczas wyjazdu jest duże! I trudno się przed tym uchronić, bo wpływa na to jakość higieny ludzi i jedzenia, temperatura powietrza i poziom naszego nawodnienia, oraz obecność w otoczeniu wirusów, bakterii, pierwotniaków czy pasożytów jelitowych. Kombinacja kopru i galgantu to ulga we wzdęciach, nadkwasocie i bolesnych skurczach żołądka. Oba zioła mają właściwości rozkurczowe, a fenkuł dodatkowo swoim odczynem zasadowym neutralizuje kwas żółciowy wywołujący palącą zgagę.
Mieszanka kminu rzymskiego z pieprzem białym pomoże opanować biegunkę
czyli tzw. „proszek na biegunkę” rozgrzany i spożyty z żółtkiem jaja, szybko załagodzi podrażnione jelita, dodatkowo stymulując produkcję enzymów trawiennych do poradzenia sobie z ciężkostrawnym jedzeniem.