Trudno się zorientować, że ciasto jest z buraka, smakuje bardzo czekoladowo, po prostu pysznie! Czarne porzeczki świetnie przełamują tę słodycz.
Św. Hildegarda co prawda czekolady nie znała, ale od czasu do czasu pozwalamy sobie na użycie jej gorzkiej odmiany.
Składniki:
- 4 jajka,
- 1 szklanka surowego cukru trzcinowego,
- 1 masło (200g),
- 2 szklanki mąki jasnej orkiszowej,
- 2 nieubite szklanki drobno startego buraka bez soku (najlepiej osączonego na sicie, uwaga! - wcześniej ugotowanego, można kupić od razu parowane),
- 1 płaską łyżkę proszku do pieczenia (z kamieniem winnym),
- 1 łyżeczkę sody,
- 1 czekoladę gorzką drobno pokrojoną,
- 3 łyżki dobrej jakości kakao,
- opcjonalnie szczypta prawdziwej wanilii,
- 100g kandyzowanych czarnych porzeczek (żurawin albo aronii).
Jajka ubijamy z cukrem i kakao na puszysto. Następnie stopniowo dodajemy miękkie masło cały czas ubijając. Do drugiej miski przesiewamy mąkę, mieszamy z przyprawami, proszkiem i sodą.
Stopniowo wsypujemy mąkę do masy jajecznej, mieszamy, a następnie łączymy wszystko ze startymi warzywami, czekoladą i porzeczkami.
Masę wykładamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Ciasto pieczemy około godzinę w 200 stopniach (do tak zwanego suchego patyczka).
Rada: podobne ciasto można zrobić z marchwi albo z dyni, radzę wtedy użyć korzennych przypraw: galgantu, cynamonu i goździków, rezygnując z wanilii, kakao i czekolady.
Zapisz się na nasz newsletter i otrzymaj bezpłatny e-book Kuchnia św. Hildegardy. Zapis tutaj: http://bit.ly/NewsletterSunvita