Święta Hildegarda radzi, by gruszek nie jeść na surowo. Za to podpieczone lub obgotowane (wodę z gotowania odlewamy), można. Do gruszek świetnie pasują pietruszki - smakowo to świetny duet.
Składniki: 1-2 gruszki, 3-4 pietruszki (proporcje gruszek i pietruszek zależą od tego czy wolimy więcej nutek słodkich, czy korzennych), 1 łyżka masła klarowanego, 1 łyżeczka bertramu lub bluszczyka kurdybanka i soli, 500ml wywaru warzywnego lub rosołu, na wierzch: garść pestek słonecznika i 1 mała cukinia.
Gruszki i pietruszki myjemy, obieramy i kroimy na kawałki. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, doprawiamy odrobiną soli i skrapiamy masłem klarowanym. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni przez 20-30 minut.
W tym czasie pestki słonecznika prażymy na suchej patelni a potem umytą cukinię tniemy mandoliną na paski i przesmażamy krótko na maśle klarowanym.
Upieczone gruszkę i pietruszkę zalewamy wywarem, podgrzewamy i miksujemy na krem
Do termosu nakładamy zupę – krem, na wierzch wkładamy zwinięte paski cukinii i ziarna słonecznika.