Zdrowsza wersja tych słynnych w PRL-u. Z pasty daktylowej i dmuchanego orkiszu. Opcjonalnie można dodać dobrej jakości kakao. Do złudzenia przypominają szyszki, ale można też zrobić kule na Kinder party albo jajeczka do wielkanocnego koszyczka.
Składniki: 400g suszonych owoców (daktyli, również pół na pół z suszonymi morelami, żurawiną, winogronami), 1 łyżka masła kokosowego, 1 łyżeczka cynamonu, 2 szczypty galgantu i goździków (opcjonalnie 1 łyżka dobrej jakości kakao), sok z cytrusów do smaku, 100g preparowanego (dmuchanego) orkiszu (do kupienia TUTAJ), można też użyć płatków orkiszowych (np. TAKICH)
Daktyle (i inne owoce) zalewamy wrzątkiem – tylko tyle, żeby woda je przykryła – i odstawiamy aż przestygną. Następnie odcedzamy je na sicie (wodę z namaczania zachowując) i blendujemy z przyprawami. Doprawiamy sokiem z cytryny. Masa przypomina konsystencją gęsty mus z dyni.
Teraz dodajemy do niej preparowany orkisz i mieszamy.
Dłonie spłukujemy pod zimną wodą, bierzemy po kawałku masy i formujemy z niej szyszki. Odkładamy do obeschnięcia.
Inne pomysły:
Kinder party - formujemy kule i nadziewamy je na patyczki.
Koszyczek wielkanocny - do masy daktylowej można też dodać siekane orzechy włoskie i migdały, uformować małe jajeczka. Zdrowa przekąska na Wielkanoc.