Lukrecja świetnie niweluje problem nadkwaśności (nadmiaru soku żołądkowego, prowadzącego do nadżerek i wrzodów), pomaga w oczyszczaniu wątroby i łagodzi objawy menopauzy. „Zapewnia żołądek podatny na trawienie i tłumi wściekłość” – jak to określa św. Hildegarda – „odznacza się umiarkowanym ciepłem, zapewnia czysty głos i łagodne usposobienie”.
Uważa się, że dzięki działaniu wykrztuśnemu, przynosi ulgę w kaszlu i jest skuteczna w chorobach dróg oddechowych. Pomaga pokonać bezgłos towarzyszący zmianom temperatury – to ważna informacja dla nauczycieli i wykładowców, którym zaleca się noszenie tabletek do ssania z lukrecją.
Co równie istotne, używanie sproszkowanego korzenia lukrecji a zwłaszcza picie odwaru z niego zmniejsza chroniczne zmęczenie, zwłaszcza przy zmianach pór roku.
Święta Hildegarda lukrecję chętnie widziała w towarzystwie miodu i kasztanów, a że ostatnio robiliśmy mus gruszkowy, zbyt kuszące wydało nam się go nie wypróbować go w tej aranżacji.
Składniki:
-
150g jasnej mąki orkiszowej,
-
2 jajka od kur z naturalnego chowu,
-
pół szklanki mleka (dla alergików koziego lub migdałowego),
-
pół szklanki wody,
-
szczypta soli bez antyzbrylaczy,
-
słoik musu z gruszek (przepis na stronie bloga),
-
1 łyżeczka masła klarowanego do smażenia,
-
jogurt naturalny do dekoracji i tarta czekolada dobrej jakości (opcjonalnie).
Wszystkie składniki (bez tych do dekoracji i smażenia) wrzucamy do miski i mieszamy rózgą na gładką masę. Odstawiamy na około 30 minut, żeby ciasto odpoczęło i stało się aksamitne.
Na patelni topimy masło i nadmiar zlewamy do miski z ciastem, mieszamy. Naleśniki smażymy z obu stron na złoto. Podajemy z musem gruszkowym aromatyzowanym lukrecją.
Dla przypomnienia: gruszki obgotowujemy do miekkości, wodę odcedzamy a owoce zgniatamy widelcem, dodajemy miód, sok z cytryny i sproszkowaną lukrecję do smaku. Podajemy zawinięte w omlet maronowy.
Rada: można też zrobić omletmaronowy z dodatkiem obu mąk. Inne warianty nadzienia to np. pikantne (mozzarella z galgantem i macierzanką), ziołowe (kozi twarożek z rukwią wodną) i słodkie (z pigwą). Wszystkiego smacznego!