Jest przy nim trochę pracy, do tego rozłożonej w czasie, ale to klasyk, więc warto. Używszy do wypieku mąki orkiszowej (dowolnego typu, ja zmieszałam 405 z pełnoziarnistą), galgantu oraz dżemu ze śliwy tarniny, uzyskamy luksusowy świąteczny piernik św. Hildegardy.
Ta klasyczna sałatka, powstała na cześć hotelu Waldofl-Astoria jest połączeniem sałaty, jabłek, selera i majonezu. Tymczasem – zgodnie z radą św. Hildegardy - seler naciowy (w całości lub częściowo) zastąpmy koprem włoskim. Ta wersja – moim zdaniem – jest o wiele smaczniejsza.
Pełne ziarna zawierają mnóstwo substancji bioaktywnych, kto je zjada czuje się lepiej i dłużej żyje. Pytanie brzmi jak robić to dobrze?
Sycące danie jednogarnkowe z dodatkiem polecanych przez św. Hildegardę dyni i jabłek lub pigw. Na mięsie z indyka lub kury, zaromatyzowane korzennie cynamonem, galgantem i kurkumą lub goździkami. Na zdrowie!
Owoce pigwy św. Hildegarda określa jako ciepłe, suche i mające w sobie dobrą mieszankę. Popularne u nas pigwowce, posiadają podobne właściwości zdrowotne. Charakterystyczną cechą pigwowców, mocno odróżniającą go od słodkawych pigw jest ich kwaśny smak, stąd ich druga nazwa - polskie cytryny. Dlatego do przetworów, zamiast dużej ilości cukru radzę dodać słodkie jabłka, sok ze słodkich winogron albo dobrze dojrzałą dynię.
Grzyby rosnące na pniach drzew św. Hildegarda określa jako dość dobry składnik potraw dla człowieka, niektóre nawet nadają się na lekarstwa (jak np. boczniaki). Dynie zaś są dobre dla zdrowych i chorych. To ostatni moment, by zebrać w lesie opieńki miodowe i połączyć te dwa ziemiste smaki, na zdrowie. Gotujemy zupę.
W poprzednim wpisie podałam przepis na kiszone cytryny, dziś powiem do czego ich używać.
Typowe – jak kiszone ogórki czy kiszona kapusta – nie mają zielonego światła w kuchni Mniszki z Bingen. Cóż jednak szkodzi poeksperymentować z polecanymi przez św. Hildegardę warzywami i owocami jak: dynia, pigwa, ale też burak, marchew, rzodkiewka, czosnek czy cytryny. Dziś podaję przepis na kiszone cytryny właśnie, a za tydzień zapraszam na pyszną sałatkę z pieczonym burakiem i kiszonymi cytrynami.
Oto omlet, który za sprawą mięty i cytrynowego masła przyprószonego trzcinowym pudrem, smakuje wybornie.
Zapraszamy na sycące, zdrowe śniadanie z kaszą orkiszową i kasztanami, rekomendowane przez Mniszkę z Bingen.
Wystarczy orkiszowy grysik, odrobinę masła kokosowego lub oleju słonecznikowego i codziennie inne warzywa. Może być dynia z marchwią, albo seler z korzeniem pietruszki, a nawet buraki. Tak powstaje zupa postna, codziennie inna.
Orkiszowy, na zakwasie z niecodziennym dodatkiem dzikich jabłuszek, które mają właściwości przeciwzapalne, przeciwwrzodowe i antynowotworowe.
Ciekawa, wegetariańska propozycja, tania szybka w przygotowaniu, zdrowa i bardzo smaczna. Do tego z bluszczykiem kurdybankiem, który - jak zapewnia Opatka z Bingen - chroni nas przed wyczerpaniem.
Tarnina rośnie dziko na skraju naszych pól i lasów. Dawniej jej owoce były przekąską dla dzieci i pasterzy, dziś popadło w zapomnienie, a szkoda. Św. Hildegarda polecała tarninę w przypadku dolegliwości żołądka.
Sok, nektar czy syrop z dyni „dobrej dla zdrowych i chorych, jak zapewnia nasza Mniszka z Bingen, to bogate źródło witamin i składników mineralnych.
Prosta przystawka nie wymagająca użycia soli, sycąca za sprawą ugotowanych i przetartych nasion ciecierzycy, polecanych przez naszą Opatkę z Bingen.
Mniszka z Bingen uważała, że grzyby „nieco szkodzą spożywającemu je człowiekowi”, są bowiem ciężkostrawne i śluzotwórcze. Jednak te, które „rosną przy określonych stojących lub leżących drzewach, mniej szkodzą, a nawet czasem nadają się na lekarstwa, jak niektóre ogrodowe ziółka”.
Świetne na deser i przekąskę, można spakować do szkoły, pracy, na studia. U progu jesieni jabłek i orzechów włoskich mamy pod dostatkiem, więc korzystajmy.
Pyszne danie, które stawia na nogi przeziębionych. Szałwia i czosnek mają moc, można użyć szałwii suszonej a całość posypać świeżą natką pietruszki.
W tym naparze rządzi pieprz kubeba, który „rozweseli i sprawi, że nasz umysł będzie jasny a wiedza wyraźna” – jak zapewnia św. Hildegarda. Nadaje naparom fajny, kamforowy smak, z cytryną, rozmarynem i kolendrą smakuje pysznie – spróbujcie.