
Kultowa pozycja fanów żywienia według zaleceń św. Hildegardy. Wiele osób z tą książką rozpoczynało hildegardiańskie gotowanie i gorąco ją poleca. Co o niej sądzimy?
Kultowa pozycja fanów żywienia według zaleceń św. Hildegardy. Wiele osób z tą książką rozpoczynało hildegardiańskie gotowanie i gorąco ją poleca. Co o niej sądzimy?
Proste, bez gotowania, wege. Energetyczne, więc dobrze je zabrać do szkoły albo pracy jako zdrową przekąskę.
Świetny do porannych orkiszanek, można go też dodawać do wypieków. Tak przygotowany mus gruszkowy stanowi również cenny składnik mieszanki z wszewłogą górską i galgantem, zwanej złotem św. Hildegardy (oczyszcza jelita z patogenów).
Św. Hildegarda o bazylii pisze, że „jest bardziej zimna niż ciepła” i poleca tym, których trawi „niewłaściwy żar płuc”. Bazyliowe pesto jest więc propozycją idealną dla osób zbyt mocno rozgrzanych końcem lata.
Wiedzieliście, że pasta tahini podnosi walory smakowe fasoli? Dopóki jest świeża – korzystajmy, ale można też ugotować wcześniej namoczoną fasolę suchą. Dietę fasolową poleca również nasza Mniszka z Bingen.
Proste dania z najlepszych składników są najsmaczniejsze. Jeśli lubicie ryż z jabłkami, wybierzcie orkiszowy i stare odmiany owoców. Są gęste i odżywcze.
W kuchni św. Hildegardy używamy przede wszystkim jasnego i ciemnego octu winnego. Kto jednak zdążył pokochać orkisz, z pewnością będzie chciał spróbować oryginalnego octu z tego prastarego, leczniczego zboża. Jak i do czego go użyć?
Treściwa jarzynowa poleca się na letnią kolację, można też zabrać w termosie do pracy.
Patison to kuzyn dyni, cukinii i kabaczka, idealny na letnie przegrzanie. Poza wodą i witaminami zawiera przeciwutleniacze, których potencjał wzrasta podczas gotowania. Podajmy go z superfoods św. Hildegardy: ciecierzycą i kozią fetą.
Leciutkie śniadanie z kefirem do orkiszowej kawy? - proszę bardzo!
Św. Hildegarda sałatę radziła macerować w octowo-olejowej marynacie i podawać z ugotowanymi ziarnami orkiszu. My zrobiliśmy ją z komosą ryżową i malinami, dzięki czemu danie jest idealne na upał i bezglutenowe.
Z soków i żelującego agaru. Dzieciom bardzo smakują. Jeśli wykorzystamy naturalnie słodkie napoje (szczególnie polecam sok ananasowy), powstanie słodycz bez cukru dodanego. Zachęcamy do zabawy kolorami.
Można je zrobić również z nadzieniem z wiśni lub malin. Wychodzi 8-10 sztuk wspaniałego retro smaku.
Mam tę moc! Św. Hildegarda radzi, by nie lekceważyć siły zawartej w daktylach i migdałach. Może polubią je również Wasze dzieciaczki?
Klasyka orzeźwienia. A może lekka herbatka koprowa podana z jabłkiem i miętą? Pamiętajcie – letnie napoje, jak sama nazwa wskazuje, mają być… letnie, nie zimne.
Kipi kasza? Zapraszamy na pełnowartościowy posiłek bez glutenu. Solidna porcja ciepłych zbóż, pieczone warzywa i kozia feta – brzmi nieźle i podobnie smakuje.
Z kamforowym pieprzem kubeba i pikantnym galgantem. Na miodzie, z octem winnym i miętą. Glazurowane buraczki świetnie smakują z drobiem z rusztu lub dziczyzną.
W wersjach z i bez jajka, koniecznie na mące z leczniczych, prastarych odmian orkiszu. W podobny sposób można zrobić pierogi z wiśniami.
Dla wegan i osób uczulonych na nabiał mamy wersję roślinną śmietanki. Mleko migdałowe znane było już w średniowieczu, dziś zagęścimy je olejem i zakwasimy cytryną. Będzie śmietana.
Był już przepis na habermus z ziaren – pełnych i połamanych, czas użyć orkiszowych płatków. Uwaga! Osoby na diecie bezglutenowej robią habermus św. Hildegardy z płatków kasztanowych.